wtorek, 1 lipca 2014

Rozdział 69



 CZYTASZ=KOMENTUJESZ!!!
69. „1o days”


Oczami Raven:
Zostało 10 dni do wojny. Nie cieszę się na nią jak rok temu. Teraz się boję. I nie chcę. Jeśli przegramy, umieramy. Jeśli wygramy zepsujemy ten świat. Nie mam już tego zła co kiedyś. Nikt nie ma. Nawet Harry. W każdym jest coś dobrego. I tak nie powinno być.  No właśnie. Wszyscy poza mną byli na dole. Przez to, że Dolly ciągle widzi Tack’a moja depresja się nawróciła.
- Raven?- spojrzałam na drzwi. Hunter.
- Co?- zapytałam.
- Czemu tu siedzisz sama?
- Tutaj nikogo nie skrzywdzę- przewrócił oczami, usiadł koło mnie i mnie objął. Wtuliłam się w niego.
- Nikogo nie krzywdzisz, księżniczko.- musnął moje czoło.
- Czyżby?
- Krzywdzisz nas kiedy siedzisz tu sama. Z tym się zgodzę.
- Czemu mnie kochasz?- zapytałam.
- Czy na to potrzeba uzasadnienia? Po prostu. Jesteś moim ideałem, osobą która zabrała mi całe serce. Jesteś dla mnie najważniejsza, tylko za bardzo nie wiem jak ci to okazać. I jestem gotowy przeżyć dla ciebie całe swoje życie.
- Nawet jeśli to tylko te ostatnie 10 dni?- musnął moje usta.
- Nawet jeśli to te ostatnie 10 dni.
----------------------------
Krótki i beznadziejny :/ Strasznie przepraszam.... Zostały nam chyba jeszcze 2 rozdziały i epilog. Nie wiem kiedy nn, prosze o komy .

3 komentarze:

  1. Mógłbybyć troszeczkę dłuższy ale i tak super <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przykemnościa nominuje Cie do Liebster Award info na let-your-past-make-you-better.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń