sobota, 24 maja 2014

Rozdział 47


 CZYTASZ=KOMENTUJESZ!!!
Dolly w rzeczywistości nazywa się Josephine Nicole ( udało mi się znaleźć) :))
47. „ Do you love him?


Zbudziły mnie hałasy. Kiedy zeszłam na dół ujrzałam pełno walizek.
- Co tu się dzieje?- zapytałam. Wszyscy spojrzeli w moim kierunku.
- Wracamy do Newton.- powiedział Connor.
- Jeśli tylko chcesz, możesz jechać z nami.- zaproponował Hunter.
- Dziękuję, ale przez jakiś czas zostanę tutaj.- posłałam im słaby uśmiech. Każdy z nich podszedł i mnie mocno przytulił. Na koniec została Raven. Podeszła i też mnie przytuliła.
- Proszę, zrób to dla mnie. Dla nas.- szepnęła. Nie musiałam pytać o co chodzi. Chodziło o mój związek.
- Dobrze…- posłała mi uśmiech. Pomachaliśmy im z Harry’m.
- Dobrze, że już pojechali.- otworzył piwo.
- Czemu?
- Miałem już powoli dość.-  powiedział ponuro.
- Co ci jest?- zapytałam.
- Diana.- pokiwałam głową.
- A dokładniej?
- Znów stała się „dobra”- wywrócił oczami.
- A ty?
- Co ja?- zdziwiłam się.
- Jak twoje sprawy sercowe. Zayn, Tack…
- Nie najlepiej.
- Kochasz go?- przyglądał mi się.
- Kogo?
- Zayn’a.- zastanowiłam się.
- Na swój sposób.
- Ale kochasz też Tack’a i ta miłość bardziej ci odpowiada, prawda?- zamknęłam oczy.
- Prawda….
- Bar u Denisa, tam go znajdziesz.- poklepał mnie po plecach i poszedł na górę. Oni mają rację. Trzeba to zakończyć.
                                               ***
Przed drzwiami do baru wahałam się. No dobra. Raz korzy śmierć. Weszłam. Zaczęłam się rozglądać.
- W czymś pomóc ślicznotko?- zapytał barman.
Maddie :))
- Tak, szukam Zayn ‘a Malika.
- Na końcu w kącie.- puścił mi oczko.- Udałam się tam i to co zobaczyłam mnie zatkało. Zayn lizał się właśnie z jakąś dziewczyną. Trochę zabolało, ale nie jakoś mocno.
- Ykhm.- spojrzeli na mnie. Zayn pobladł.
- Dolly… Maddie powinnaś już iść.- prychnęła i oblała go drinkiem.
- Debil.- rzuciła i odeszła.
- W skrócie. Ten związek nie ma sensu, zraniłeś mnie, nie pasujemy do siebie. To koniec, a teraz możesz wrócić do lizania naiwniaczek.- uśmiechnęłam się i z dumą opuściłam lokal.
-----------------------
I jak wam się podoba? Związek coś nie wypalił. A jak myślicie czy ona i Tack się kiedyś pogodzą? Proszę o komentarze,  bo ubywają. Chciałabym co najmniej 4.NN postaram się dodać jutro ;p

2 komentarze: