CZYTASZ=KOMENTUJESZ!!!
60. „ Raven?”
- No chodź Matty. Rozerwiemy się- próbowałam
wyciągnąć chłopaka na imprezę do pobliskiego klubu.
- Nie wiem Annabel… Nie chce mi się za bardzo.
- Niech ci się zachce! No chodź!- westchnął i
poszedł ze mną. To nie był jakiś super klub, ale był bardzo lubiany w Lewiston.
Weszliśmy do środka. Było ciemno a na scenie były wystawione instrumenty. Aha,
czyli jacyś amatorzy dzisiaj zagrają. No dobra. Usiadłam sobie przy barze a rudzielec
gdzieś zniknął. Spostrzegłam Miriam.
- Miriam!- krzyknęłam a ona się odwróciła- Co ty tu robisz?
- Bawię się- zaczęła dziwnie gestykulować. Nieźle
się nawaliła.
- Myślę, że powinnaś pogadać z Mattym.
- Nie mamy o czym gadać…- za nią stanął chłopak o
którym mowa.
- Chodź Miriam, błagam cię- dziewczyna
przewróciła oczami i dała się wyciągnąć z klubu.
- Zapraszam pod scenę! Chłopacy za sekundę
wystąpią.- chętna obejrzenia występu podeszłam pod samą scenę. Na scenę padało jedyne światło. Po chwili
weszła tam czwórka chłopaków. A wiecie co było najgorsze? Że tam był mój brat,
chłopak i ich przyjaciele. Moje serce zaczęło walić jak młot.
- Jak się bawicie Lewiston?- zaczęły się wiwaty.-
Chcemy zacząć od piosenki, którą napisał nasz kochany Jake. Raz. Dwa. Trzy.- i
zaczęli grać.- Yeah, you! [2x]
I used to wanna be
Living like it’s only me
But now I spend my time
Thinkin’ about a way to
get you off my mind
Yeah, you!
I used to be so tough
Never really gave enough
And then you caught my
eye
Giving me the feeling of
a lightning strike
Yeah, you!
Look at me now, I’m
falling
Can’t even talk, still
stuttering
This cloud i'm on keep
shaking
Oh, oh, oh, now!
All I wanna be, all I
ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
All I wanna be, all I ever
wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
Everybody’s trying to be
a billionaire
But every time I look at
you I just don’t care
Cause all I wanna be, all
I ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
Yeah, you!
I used to run around
I didn’t wanna settle
down
But now I wake each day
Looking for a way that I
can see your face
Yeah, you!
I got your photograph
But baby I need more than
that
I need to know your lips
Nothing ever mattered to
me more than this
Yeah, you!
Look at me now, I’m
falling
Can’t even talk, still
stuttering
This cloud i'm on keep
shaking
Oh, oh, oh, now!
All I wanna be, all I
ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
All I wanna be, all I
ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
Everybody’s trying to be
a billionaire
But every time I look at
you I just don’t care
Cause all I wanna be, all
I ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
Yeah, you!
Look at me now, I’m
falling
Can’t even talk, still
stuttering
All I wanna be, all I
ever wanna be
Yeah, yeah, yeah, yeah
you!
All I wanna be, all I
ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
All I wanna be, all I
ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
All I wanna be, all I
ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
All I wanna be, all I
ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
Everybody’s trying to be
a billionaire
But every time I look at
you I just don’t care
Cause all I wanna be, all
I ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
[somebody to you]
Cause all I wanna be, all
I ever wanna be, yeah, yeah
Is somebody to you
Yeah, you!
[The Vamps- Somebody To
You]
Kiedy skończyli grać tą piosenkę światło padło na
pierwszy rząd w którym stałam ja. Od razu spotkałam spojrzenia z moim bratem.
Potem odwróciłam wzrok. Hunter patszył prosto na mnie.
- Raven?- zapytał ze zdziwieniem Andy a wszyscy
spojrzeli na mnie. Nie mogłam wytrzymać. Odwróciłam się i wybiegłam z klubu. Utrudniali
mi to ludzie, ale w końcu się udało. Pobiegłam nad przystań. Usiadłam na
pomoście i się rozpłakałam. Wyjęłam papierosa i go odpaliłam.
- Annabel?- usłyszałam głos Matty’ego.- Czy ty
pła…
- Nie płaczę. Wydaje ci się- otarłam łzy.
- Co się stało? Widziałem jak wybiegłaś.
- Widziałeś kto grał?
- Andy z kolegami?
- Właśnie Andy. A tak się składa, że jego koledzy
to moi przyjaciele no a jeden to mój chłopak- wyszlochałam.
- Powinnaś z nimi porozmawiać. Ja porozmawiałem z
Miriam i wróciliśmy do siebie- uśmiechnął się.
- Gratulację.
- Kochasz tego chłopaka?- zapytał.
- Tak.
- To ja zostawię was samych- powiedział.
Odwróciłam się i zobaczyłam jego.
- Cześć Hunter…- mój świat właśnie się zawalił.
---------------------
Dolly powinna pojawić się w nastepnym rozdziale, czyli jutro. Komentarze znów niezadowalające ;/ Ludzie został tydzień, może parę dni dłużej! Komentujecie no ;/ A co do rozdziało Co sądzicie? Hunter i Raven wpadną sobie w ramiona czy raczej Hunter będzie wściekły? Dziewczyna wróci do Newton czy zostanie w Lewiston?
Hunter pewnie bedzie chcial sie dowiedziec dlaczego Raven tak zrobila no ale on ja kocha wiec moze jej wybaczy
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuń